Zatem trzeba sobie poranek umilić innym światem, skoro słońce się obraziło i nie zamierza wyjść zza chmur. Z sypialnią w moim domu jest też inny problem - okna mamy z północnego zachodu i niestety, nie ma co liczyć, że obudzą mnie promienie wschodzącego słońca.
Jak dobrze, że miły nastrój można sobie stworzyć - trochę światła z kulek:) trochę "tealightów", do tego dobra kawa z ekspresu i już można mierzyć się z sobotnim urwaniem głowy. Sprzątanie, basen Młodej, zakupy i parę innych spraw niecierpiących zwłoki.
Oto moja "jesienna" sypialnia - bardzo monochromatyczna :)
Bardzo moja :)
To moja malutka część kolekcji C. Lackberg - wakacje upłynęły mi na lekturze skandynawskich kryminałów, wśród których Lackberg i Larsson są moim absolutnym faworytem. Ostatnio mignęła mi gdzieś informacja o nowej książce Camilli Lackeberg, ale póki co polskiego tłumaczenia jeszcze nie ma. Czekam zatem z niecierpliwością.
Piękne zdjęcia! Klimatycznie, przytulnie...Chyba nie bardzo by mi się chciało wstawać...Oj, dopracowałaś, kochana wszystko PERFEKCYJNIE! Super.:)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję ślicznie :) Miło mi Cię widzieć Dorotko w moich "progach" - pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPiękna ta sypialnia, w moich kolorach. Póki co moja wciąż zielona(jaka ja byłam głupia) i jeszcze długo niestety taka pozostanie. BUUUUU:((
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się,że Ci się podoba:) Od ponad roku jeszcze mi się nie opatrzyła - a różnie to ze mną bywało. Te kolory dają naprawdę szerokie pole do manewru z przeróżnymi dodatkami. Pozdrawiam ciepło i dziękuję za wizytę:)
UsuńMarzy mi się w końcu obudzić w takim nastroju:) W podobnym klimacie, w łózku poczytać i wypić poranną kawę od początku do końca gorącą i na siedząco:) Póki co budzę się albo u Nich albo z Nimi w sypialni, nastrój oczywisty, jak to przystało po nocy nie bez przerw, w weekend o 7 rano...:)
OdpowiedzUsuńOoooo u mnie też często lokatorzy w łóżku - najczęściej w środku nocy wpada Synek z płaczem, że mu źle u siebie - Córcia rzadziej miewa takie pomysły. Dzisiejsza sobota była bardziej nerwowa, a za oknem ta sama szaruga, co ostatnio. Ale staram się co jakiś czas taki miły nastrój sobie stworzyć i baterie podładować :) Pozdrawiam.
Usuńklimat idealny do relaksu... Też uwielbiam kryminały..)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę :) Tymczasowo mam braki w lekturze,nie mogę wpaść na nic interesującego, może coś podpowiesz?:) Pozdrawiam ciepło.
UsuńNiezwykle nastrojowo i klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :) Staram się jak mogę ;) Pozdrawiam ciepło.
UsuńTak rzeczywiście można zaczynać dzień ! Chociaż, szczerze powiedziawszy, taki klimat byłby dla mnie pretekstem do tego, żeby nie wyjść z sypialni przez cały dzień ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szarości na tkaninach :) Wyglądają klasycznie i elegancko . I moje ulubione kule... :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie,tak przytulnie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie,tak przytulnie.
OdpowiedzUsuń